TRZECIA KONKURENCJA MISTRZOSTW - Środa, 01.07.2009

 

Pogoda stopniowo się poprawia. Nad południową Słowacją pogoda jest lepsza niż wczoraj. Burze pojawiły się nad terenami górskimi na północ od Nitry. Dzisiaj wszystkie klasy poleciały na konkurencje prędkościowe po trasie wieloboków o długości:

15m -  295,7 km

18m - 323,9 km

Otw -  329,0 km

Klasa 15m pierwszy raz na tych zawodach zaliczy płytkie wejście w góry. Pierwszy punkt zwrotny to szczyt Vtacnik, drugi to miasto Lucenec 100 km na wschód od Nitry a ostatni jest zlokalizowany w rejonie miasta Nowe Zamki 40 km na południe od mety. Klasa 18m poleciała na podobną trasę ale przesuniętą w teren nizinny na południe od piętnastek. Klasa otwarta najpierw leci na południe na Węgry. Drugi PZ jest zlokalizowany na początku terenu górzystego 50 km na północny-wschód od Nitry a trzeci w rejonie miasta Lucenec 100 km na wschód od mety.

ŁUKASZ WÓJCIK WYGRAŁ DRUGĄ KONKURENCJĘ W KLASIE 15 m

 

Wszystko wskazuje na to, że Łukasz Wójcik latajacy na Dianie 2 wygrał dzisiejszą konkurencję w klasie 15 metrowej. Trzeci jest Sebastian Kawa. W klasyfikacji generalnej Sebastian awansował na 3 miejsce a Łukasz na 5. Doskonale poleciał Karol Staryszak. W klasie 18 metrowej zajął dzisiaj doskonałe 4 miejsce. Jurek niestety drogo zapłacił za niskie zejście w pierwszej strefie plasując się na 28 miejscu. W klasyfikacji generalnej po dwóch konkurencjach Karol awansował na 3 miejsce a Jurek spadł na 25. Mirek Matkowski latając w klasie otwartej na 18 metrowym ASG 29 zajął dzisiaj 20 miejsce. W klasyfikacji generalnej spadł na 13 miejsce.

Więcej informacji na stronie internetowej organizatora: http://www.pribinacup.sk/egc2009

DŁUGIE CZEKANIE PRZED ODEJŚCIEM NA TRASĘ

 

Starty ziemne rozpoczęły się o godzinie 11:45. Łacha średnich chmur na długo wyczyściła termikę na wschód i na południe od Nitry. W miarę dobrze było na zachód od lotniska. Piloci musieli długo oczekiwać na zachód od Nitry aż wzbudzi się termika w po trasie do pierwszych stref. Sebastian i Karol złapali falę i wyszli na ponad 2100 metrów. Zyskali nad pozostałymi 400 metrów wysokości na odejściu. Najszybciej z naszych odszedł Jurek Kolasiński o godzinie 14:33. Następny był Sebastian Kawa o 14:40 i zaraz po nim Karol Staryszak o 14:45. Mirek Matkowski  przeciął linię startu o 16:53. Najpóźniej odleciał Łukasz Wójcik o godz. 15:05. Gdy teren zostal odsłonięty dosyć szybko zapracowała termika. W górach od dawna dominowały burze. Pogoda zmieniała się raptownie. Pierwsze strefy wszyscy zaliczyli w miarę sprawnie. Mirek zawrócił na początku strefy nr 1, ponieważ dalej na południe nie było chmur.

DRUGA KONKURENCJA MISTRZOSTW - Wtorek, 30.06.2009

 

Zapowiada się pogodowa powtórka z dnia wczorajszego. Znowu będzie burzowa pogoda. Zadania dla wszystkich klas to ponownie dwu godzinne obszarówki. Strefy są zlokalizowane na wschód i na południe od Nitry. Klasa 15 i 18 metrowa zaczyna od stref zlokalizowanych na wschodzie. Klasa otwarta najpierw poleci na południe do strefy zlokalizowanej w połowie nad Węgrami. Starty ziemne początkowo były planowane na godzinę jedenastą. Z uwagi na brak termiki starty ziemne zostały przesunięte na 11:45. Od wschodu nasuwa się łacha wysokich chmur. Poza opadami będzie to dodatkowe utrudnienie dla polotów.

Więcej informacji na stronie internetowej organizatora: http://www.pribinacup.sk/egc2009

Relacje Jurka Kolasińskiego na stronie: http://www.klinikakol.gliding-team.pl/ dział Relacje

PIERWSZA KONKURENCJA MISTRZOSTW - Poniedziałek, 29.06.2009

 

Kapryśna pogoda w pierwszym dniu mistrzostw umożliwiła rozegranie loteryjnych, krótkich konkurencji. Zadaniem dnia dla wszystkich klas był przelot prędkościowy w  czasie 2 godzin przez wyznaczone obszary (STAA).  

CEREMONIA OTWARCIA MISTRZOSTW - Niedziela, 28.06.2009

 

Ceremonia otwarcia mistrzostw podobnie jak cztery lata temu rozpoczęła się o godzinie 19:00 na głównym placu Nitry. Po krótkiej acz wesołej prezentacji wszystkich ekip kilka słów wygłosił Wiceprezydent Nitry i Dyrektor mistrzostw Vladimir Foltin. W dalszej części programu nastąpiły krótkie pokazy szybowcowe. W pierwszej kolejności podziwialiśmy zabytkowy szybowiec klasy ABCaka. Potem była akrobacja i czwórhol Blaników za Turbo Cielakiem zakończony dynamicznym lotem w szyku ze świecami dymnymi. Ostatnim akcentem były pamiątkowe zdjęcia ekipy w nowych efektownych strojach reprezentacyjnych, które zawdzięczamy Jurkowi Kolasińskiemu, za co bardzo dziękuję w imieniu całej ekipy.

Więcej informacji na stronie internetowej organizatora: http://www.pribinacup.sk/egc2009

PODSUMOWANIE TRENINGU

 

Z całą pewnością był to najmniej udany trening od lat. W ciągu 9 dni tylko trzy dni, a tak naprawdę to tylko kilka godzin w ciągu trzech dni nadawało się do latania. W najlepszym dniu piloci oddalili się na maksimum 40 km od lotniska. Przyczyną była fatalna pogoda. Słowacka ziemia wchłonęła w ostatnim tygodniu ogromne ilości wody. Miłośnicy burz mają powody do radości.

Więcej informacji na stronie internetowej organizatora: http://www.pribinacup.sk/egc2009

Relacje Jurka Kolasińskiego na stronie: http://www.klinikakol.gliding-team.pl/ dział Relacje

Jacek Dankowski

Kierownik Ekipy

 

Tel Kom. +421 944 243 925 (od 28.06 do 11.09.2009)

Email j.dankowski@wp.pl

Sebastian KAWA - MISTRZEM IGRZYSK

Sebastian Kawa wygrał dzisiejszą finałowa konkurencję Igrzysk i został Mistrzem Światowych Igrzysk Lotniczych w Wyścigach Szybowcowych.

Drugie miejsce zajął Włoch Giorgio Galetto. Trzeci jest Holender Ronald Termaat.

Więcej informacji pod adresem: ftp://www.fai.org/wag/2009/glider_racing.pdf

oraz

na Stronie Internetowej organizatora: http://www.wag2009.com/

Jacek Dankowski

Kierownik Ekipy

Tel Kom. + 393382777310   (od 01 do 14.06.2009)    Email: <j.dankowski@wp.pl>

Ekscytująca końcówka

 

Dwadzieścia minut przed planowanym startem organizator zmienił zadanie dnia. Meta jest usytuowana kilka kilometrów na zachód od lotniska. Trasa została skrócona do 141,5 km. W tej chwili zawodnicy minęli już półmetek. Warunki pogodowe nie rozpieszczają pilotów. Trudno złapać noszenie silniejsze jak 1,5 m/s. Maksymalna wysokość jaką osiągają zawodnicy to 1800/1900 metrów nad poziom morza. Do pierwszego punktu wszyscy lecieli praktycznie razem. Po 1 PZ James Garner poszedł swoją drogą i odstał od grupy.  Sebastian leci bardzo czujnie i co rusz szuka własnych rozwiązań, które mogą pozwolić na uzyskanie przewagi nad konkurentami. W tych warunkach jest to bardzo trudna sztuka. 

Półmetek osiągnięty

Dwadzieścia minut przed planowanym startem organizator zmienił zadanie dnia. Meta jest usytuowana kilka kilometrów na zachód od lotniska. Trasa została skrócona do 141,5 km. W tej chwili zawodnicy minęli już półmetek. Warunki pogodowe nie rozpieszczają pilotów. Trudno złapać noszenie silniejsze jak 1,5 m/s. Maksymalna wysokość jaką osiągają zawodnicy to 1800/1900 metrów nad poziom morza. Do pierwszego punktu wszyscy lecieli praktycznie razem. Po 1 PZ James Garner poszedł swoją drogą i odstał od grupy.  Sebastian leci bardzo czujnie i co rusz szuka własnych rozwiązań, które mogą pozwolić na uzyskanie przewagi nad konkurentami. W tych warunkach jest to bardzo trudna sztuka.

JD

Subskrybuj zawartość